Zmiana środowiska zwiększa kreatywność. Moje doświadczenia.

Przeszło miesiąc temu publikowałem zdjęcie sterty książek, jaką udało nam się ułożyć na jednym stole przy okazji przeprowadzki (http://t.co/7xR0Bcsp9Q). Miała ona miejsce po 27 miesiącach urzędowania w jednym miejscu. Przyszedł w końcu czas na zmianę widoku za oknem. Zamiast na centrum Gdańska, mogę w czasie tradingu i zajęć spoglądać na Stocznię Gdańską, Muzeum Solidarności oraz morze w oddali.

Jak się okazało, piękne widoki opatrzone są w biurowcu należącym do Skarbu Państwa wyższą stawką za metr kwadratowy wynajmowanej powierzchni ze względu na „podwyższony standard”. Nikogo nie interesuje w tym przypadku fakt, że przenieśliśmy się do identycznego biura, tylko w odbiciu lustrzanym. Zmienił się też poziom, nie tylko intelektualny (o czym zaraz) ale również wysokość. Otóż między VII a XV piętrem faktycznie występuje różnica, jeżeli chodzi o perspektywę postrzegania. Najlepsze jest jednak to, że za każdym razem kiedy w telewizji pokazywane są zdjęcia „krajobrazowe” z Gdańska to publikowany jest obraz identyczny do tego, który widzimy z okna. Możemy wtedy wyłączyć kanał informacyjny telewizji internetowej. Ciekawe czy ma to coś wspólnego z faktem, że na jedynym dostępnym piętrze powyżej tego na którym pracujemy – swoją siedzibę ma TVN?!

Skupmy się jednak na rozwoju osobistym. Jeden z marketingowców z którymi współpracowałem wspominał o tym jak często zmienia miejsce pracy, by zwiększyć swoją efektywność. Opowiedział mi o tym po tym, jak zapytałem go dlaczego prowadzi ze mną rozmowę na Skype stojąc przy laptopie. Każdorazowo przy naszych połączeniach widziałem też inną część tego samego pokoju za plecami mojego rozmówcy. Idąc tym tropem zauważyliśmy, że przy okazji naszej przeprowadzki zmieniło się też ułożenie sprzętu w biurze. Trading deski, stół konferencyjny, ekspres do kawy, tablica, mapa, szafki, biurka, zegary czy wieszak – wszystko niby ułożone podobnie, a jednak odbicie lustrzane spowodowało, że umysł zaczął pracować inaczej. Podniesienie poziomu kreatywności można było szybko zaobserwować, toteż zarówno ja, jak i mój wieloletni wspólnik – zaczęliśmy szybko odczuwać pozytywne skutki takiego stanu rzeczy.

Zachęcam do nawet drobnych zmian środowiska pracy – okazuje się, że ta sztuczka potrafi zdziałać cuda!

Jak mówią, obraz wart jest tysiąca słów, dlatego tym razem do artykułu dopinam zdjęcie, które uwieczniłem telefonem przy okazji pisania powyższych słów ;).