Magia kakao śladem Majów i Azteków

Home Sport i Lifestyle Magia kakao śladem Majów i Azteków
Magia kakao śladem Majów i Azteków
Sport i Lifestyle

Podobnie jak Majowie i Aztekowie wierzę, że kakao ma niesamowite właściwości prozdrowotne oraz energetyzujące, które można w stosunkowo łatwy sposób wykorzystać do osiągnięcia interdyscyplinarnych celów.  W zasadzie nie muszę w to wierzyć, gdyż badania potwierdzają, że kakao jest jednym z najlepszych źródeł antyoksydantów na świecie. Tak samo sytuacja wygląda w przypadku minerałów: magnezu, chromu, żelaza, magnatu, cynku, a nawet witaminy C, przy czym całość wspierana jest przez teobrominę oraz kofeinę. A to wszystko w zaledwie jednym małym ziarenku!

Historia kakao jest bardzo długa i sięga tysiąca lat przez naszą erą. Świat zachodni (tutaj Europa) natknęła się na ziarna kakao w czasach Krzysztofa Kolumba, jednak przepis na samą czekoladę Herman Cortez uzyskał dopiero w 1528 roku od Montezumy II. Wtedy słodki napój wytwarzany z ziaren kakaowca nosił nazwę xocoatl.

Współczesne kakao uzyskało swoją formę dopiero po wynalezieniu w 1828 roku przez Casparusa van Houtena prasy do miażdżenia ziaren kakaowca w celu usunięcia tłuszczu, a tabliczki w formie stałej pojawiły się dopiero przeszło 20 lat później, uruchamiając cały przemysł, który aktualnie wart jest przeszło 100 mld $ dolarów. Niestety do dnia dzisiejszego mimo faktu, że czekolada potrafi umilić dzień, sprawdzić przyjemność bliskim czy uleczyć smutki, to jej wszelkie pozytywne właściwości wymienione przeze mnie w pierwszym akapicie są praktycznie w całości eliminowane przy obróbce cieplnej będącej częścią procesu produkcji.

Jeżeli do całej wyliczanki dodamy fakt, że kakao potrafi chronić przed uszkodzeniem DNA, wirusami, rakiem czy chorobami skóry, to okaże się, że w zasadzie każdy z tych elementów z osobna może być powodem ku temu, aby spróbować. Tak też zrobiliśmy zamawiając do biura na spróbowanie 250 gram surowego ziarna kakao ze szlachetnej odmiany criollo. Jest to najrzadsza odmiana z Peru, aczkolwiek w przeciwieństwie do gatunków kawy (podział: arabica vs robusta), to w przypadku kakaowca aż 80% owoców wytwarzanych na świecie umożliwia otrzymanie zbliżonego produktu końcowego.

Na co dzień tradycyjnie obieram ziarna i zjadam je wraz z jedną kostką gorzkiej czekolady, co umożliwia połączenie smaków i pozbycie się nieco gorzkawej nuty związanej ze spożyciem surowych ziaren (chcąc uzyskać jednocześnie dobry smak i pożądane właściwości). Prawdą jest, że długie i zdrowe życie powinno stanowić podstawowy fundament dla dodania omawianego składnika do diety. Bardzo ważne jest dla mnie jednak to, że zaledwie kilka ziaren kakaowca w ciągu dnia jest w stanie ograniczyć potrzebę picia kawy lub też stanowić jej bezpośredni substytut.

Okazuje się, że spożywanie ziaren kakao może być jednym ze sposobów podniesienia efektywności pracy, co przy całej otoczce prozdrowotnej wydaje się być kuszącą propozycją.

Powiązane wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *