Kiedy uznać, że odniosło się życiowy sukces? Wariant społeczny.

Home Rozwój osobisty Kiedy uznać, że odniosło się życiowy sukces? Wariant społeczny.
Kiedy uznać, że odniosło się życiowy sukces? Wariant społeczny.
Rozwój osobisty

Kapitał społeczny, to bardzo ważne zagadnienie w temacie poszerzania inteligencji finansowej.

Jeżeli wiemy:

zyciowy sukces

Istota sprawy polega jednak na tym, że temat ten jest o wiele głębszy, niż zwykłe korzyści materialne. Otaczanie się dobrymi ludźmi daje o wiele więcej innego rodzaju profitów, niż mogłoby się nam zdawać.

Czy wiesz, że w wielu przypadkach to, że ktoś nie chce Ci pomóc – wcale nie świadczy o nim źle? Świadczy prawdopodobnie źle o Tobie. Dlaczego? A no dlatego, że gdybyś był osobą wartościową dla tej drugiej, to pewnie by Tobie nie odmówiła! Gdyby osoba ta wiedziała, że zrobiłbyś dla niej to samo, to pewnie też by nie odmówiła.

Gdybyś był uznawany za osobę dobrą, to pewnie taką samą dobrocią byś został obdarowany.

Na moim blogu wielokrotnie poruszam kwestie finansowe. Pieniądze są istotne w dążeniu do bogactwa, ale nim nie są. Bogactwo, to stan umysłu, a nie portfela. Tak samo jest ze szczęściem i tematem przewodnim niniejszego wpisu, czyli sukcesem. Nie będziemy nawet zapewne nigdy szczęśliwi, gdy nie będziemy mieli z kim tych pieniędzy wydawać. Koło egoistów zapatrzonych w siebie, mało kto chce przebywać. Jeżeli tylko za cenę pieniędzy, to pytanie czy są to osoby wartościowe. Po obydwu stronach układu.

Inspirację do stworzenia tego luźnego wpisu było dla mnie kilka sytuacji w ostatnim miesiącu. Pisałem już nawet na Facebookowym fanpage, że mam wartościowych znajomych. Utworzyłem też relację na Instagramie w której definiowałem wzajemność w udzielaniu pomocy wśród znajomych. Konkluzja była taka, że sukces jest wtedy, gdy swoją postawą jesteśmy w stanie zbudować u innych chęć udzielenia nam pomocy.

Doszło już nawet do tego, że uznałem, iż wiele rzeczy powinienem zacząć robić sam. Nie chciałbym bowiem czuć, że wykorzystuję zbyt mocno cudzą dobroć. Wolę przecież o wiele bardziej sam udzielać pomocy, aniżeli ją uzyskiwać. A przecież w posianiu kapitału społecznego o to właśnie chodzi, aby mieć możliwość korzystania ze wsparcia. Jednak tylko wtedy, gdy tego faktycznie potrzebujemy!

Tak więc reasumując niniejszy wpis, pragnę stwierdzić, że kapitału społecznego nie buduje się samodzielnie. Jest to efekty synergii w którym 1+1 daje więcej, niż 2. Tylko w sytuacji, gdy wszystkim stronom relacji będzie zależało na dobru innych jej uczestników – mamy szansę odnieść wspólny sukces!

Powiązane wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *