Szczęście – bardzo ciężko jest zdefiniować to słowo. Powiedzenie, że dla każdego jest czymś innym stanowi zwykły banał. Wydawać się może, że pretensjonalnym jest też, gdy stwierdza się, że jest się szczęśliwym. Bo jak to tak wypada w momencie, gdy na świecie jest tyle problemów, krzywdy czy smutku. Nie musimy nawet iść ze skrajności w skrajność. Podobno otacza nas bylejakość. Osobiście staram się jednak tego nie dostrzegać, tylko zwracać uwagę na pozytywne aspekty życia, a te gorsze przezwyciężać pracą nad sobą. Wiem też, że nawet mi to wychodzi.
Zacznijmy jednak od braku szczęścia. Tego nawet nie da się na dłuższą metę ukryć. Na co dzień widać niestety masę ludzi, która jest niezadowolona z pracy, związku, wyglądu czy braku osiągnięć. Moja subiektywna ocena każe mi podkreślić, że te elementy są najczęstszymi powodami braku szczęścia. Zabawne jest jednak to, że wszystkie te elementy można poprawić lub zwyczajnie zmienić od podstaw.
Wiem, że nic odkrywczego nie ma w tym, że napiszę o tym, że wykonywaną pracę w każdej chwili można zmienić. Usłyszę wtedy, że przecież jak rzucę pracę, to mogę nie dostać następnej. Otóż prawda jest taka, że nie ma takiej możliwości, gdy jest się człowiekiem sukcesu. A jest nim osoba, która rozwija się interdyscyplinarnie. Wiedząc, że posiada się unikalne atrybuty, które pozwalają adaptować się do zastanych warunków – nie ma możliwości, aby nie uzyskać dobrej pracy. Ba! Często zmiana pracy wiąże się z jeszcze lepszymi zarobkami, jednak częste działania tego typu mogą nie tylko źle wpływać na przekaz płynący z naszego CV ale również źle oddziaływać na naszą psychikę. Zmiana nie jest problemem, tylko jej częstotliwość. Innymi słowy jest to tak jak z lekarstwem, które w odpowiednich dawkach jest w stanie wyleczyć z ciężkiej choroby, jednak w zbyt dużych potrafi zadziałać jak trucizna i zabić zdrowego człowieka.
Skupiłem się w powyższych rozważaniach na pracy, gdyż jest ona jednym z podstawowych zagadnień, co do których odnoszę się we wpisach na niniejszym blogu. Idąc jednak dalej tym tropem, moglibyśmy odnieść się do związku, który przecież powinien też być odpowiednio ułożony, gdy chcielibyśmy mówić o pełni szczęścia. Nie jestem specem od tych spraw, jednak tylko pełne wsparcie najbliższych jest w stanie dać nam power (ang. moc) do przenoszenia gór. Zadaniem skutecznego „rozwijacza umiejętności” jest poświęcenie związkowi i rodzinie tak samo dużo uwagi (jak nie więcej), co na tematy na których chcemy oprzeć nasz zawodowy sukces. Bez tego nie będziemy w stanie przejść z odpowiednią energią drogi, która potrafi być ekstremalnie wymagająca. Jeżeli przy tym wszystkim co piszę, komuś wydaje się, że wyglądu nie da się zmienić, to trzymam w zanadrzu specjalny artykuł poświęcony pośrednio temu zagadnieniu, jednak poczeka on na specjalną okazję. Na ten moment ograniczę się do stwierdzenia, że Hollywood pełne jest metamorfoz brzydkich kaczątek w piękne łabędzie. Piszę o celebrytach tylko dlatego, że o nich jest głośno, jednak niemal w każdym klubie fitness istnieją lokalne legendy – osoby, które bardzo schudły lub znacznie poprawiły swoją sylwetkę. Jeżeli do tego dodamy jeszcze delikatne zainteresowanie modą czy zadbanie o swój wizerunek estetyczny – nie ma osoby, która nie mogłaby poprawić swojego wyglądu. Trzeba tylko potraktować to jako osobny projekt wymagający naszej uwagi! Tym samym dochodzimy już do ostatniego z czterech wymienionych na początku punktów, które mogą przeszkadzać nam w odczuwaniu szczęścia. Osiągnięcia to nic innego jak zrealizowane cele. Pisałem już o tym, że celem powinna być chęć bycia najlepszym, a także o tym jak pomóc sobie w realizacji celów, wykorzystując profesjonalny plan działania. Nie można przy tym wszystkim zapominać o tym, że porażka jest naszym przyjacielem oraz tego by korzystać z dobrych praktyk innych.
No i udało się. Dotarliśmy do momentu w którym możemy skupić się na próbie uchwycenia szczęścia. A może właśnie zamiast gonić je przez całe życie, lepiej byłoby skupić się na wyeliminowaniu tych elementów, które przeszkadzają nam w jego odczuwaniu. Podstawowe z nich przecież już wymieniliśmy. Jeżeli w Twoim przypadku – Drogi Czytelniku – przeszkody są inne, to nie wierzę, że nie znajdziesz sposobu na ich wyeliminowanie! Blog ten jest pełen wielu podpowiedzi, a jeśli nie, to może warto zapisać sobie najważniejsze kwestie, które przeszkadzają Ci w osiągnięciu szczęścia. Następnie zrobić wszystko co w Twojej mocy, aby wyeliminować je ze swojego życia. Możesz też napisać do mnie na adres: rafaljaworski[a]erjot.in
Podsumowując: szczęście można uzyskać dzięki rozwojowi osobistemu – to takie proste! 🙂
© Copyrights by Nazare. All Rights Reserved. Developed by EnvyTheme