Spójrzmy prawie w oczy. Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że specjalistom trzeba płacić za dostęp do ich wiedzy. Tak jest za każdym razem, kiedy idziemy do prawnika, lekarza, architekta, tłumacza czy każdego innego freelancera (z ang. wolnego strzelca). Nie ma też co się dziwić, gdyż w przeciwnym wypadku, kto chciałby zostać specjalistą w danej dziedzinie? Nie biorąc pod uwagę już samych motywacji rozwojowych – dobrze jest być odpowiednio wynagradzanym za wysiłek włożony w mistrzowskie opanowanie danej dyscypliny. Specjaliści w wielu dziedzinach mogą zatem liczyć na odpowiednią gratyfikację. Co jednak z osobami, które chciałyby skorzystać z ich pomocy bez korzystania z kosztownych konsultacji czy też nabywania droższych produktów premium?
Bardzo często jest tak, ze specjaliści prowadzą blog, fanpage czy udostępniają swoje dane kontaktowe na stronach internetowych. W takiej sytuacji, jeżeli komuś faktycznie zależy, to znajdzie sposób na wysłanie zapytania. Wielokrotnie uzyska – dzięki wykorzystaniu tak prostej formy kontaktu – wskazówki lub nawet pełne rozwiązanie swojego problemu. Częściej zdarza się tak, gdy problem nie jest zbytnio skomplikowany dla specjalisty i wymaga poświęcenia zaledwie kilku minut. Kiedy całość odbywa się na publicznie dostępnym kanale, to tym lepiej dla obydwu stron – autor zapytania uzyskuje odpowiedź, a specjalista informuje jednocześnie innych swoich subskrybentów. Nigdy przecież nie wiadomo, kiedy ktoś będzie miał podobny problem.
To jednak nie wszystko. Co w sytuacji, gdy specjalista nam nie odpowiedział lub też odpowiedź, jaką uzyskaliśmy w sieci nie jest dla nas satysfakcjonująca? Wtedy możemy skontaktować się z grupami promującymi dane zagadnienie, fundacjami kierunkowymi czy też oficjalnym kanałem pro-bono danej firmy/kancelarii. Tak samo wiele podmiotów consultingowych oferuje możliwość uzyskania porady ogólnej, bez potrzeby podpisywania niezależnego kontraktu. Znam też wiele przypadków, kiedy to wysyłając proste zapytanie do firmy posiadającej jedynie ofertę komercyjną – można było uzyskać za darmo satysfakcjonujące odpowiedzi na nurtujące nas pytania.
Jeżeli do tego wszystkiego dodamy koła naukowe, bezpłatne infolinie, projekty państwowe i samorządowe, to okaże się, że wystarczy jak zwykle odrobina wysiłku, aby osiągnąć zamierzony rezultat. Reasumując jest tak, że wiedzowe produkty premium często mają ogromną wartość, ale nie zawsze są nam potrzebne. Szczególnie jeżeli mamy potrzebę uzyskania informacji w ramach zagadnienia w którym nie zamierzamy się specjalizować. Do tego wszystkiego dochodzą ograniczenia budżetowe lub brak chęci przepłacania za usługę doradczą. To właśnie w takiej sytuacji należy zastanowić się nad tym, jak wykorzystać jeden z wielu przedstawionych sposobów, aby uzyskać informację zwrotną.
© Copyrights by Nazare. All Rights Reserved. Developed by EnvyTheme